Idąc za zestawieniem które zrobiłem w 2012 roku, przygotowałem listę najlepszych - moim zdaniem - filmów roku ubiegłego, czyli tego oznaczonego liczbą 2013. I nie był to zły rok - obejrzałem 65 produkcji które miały wtedy swoją premierę, z czego dwie dostały "dziesiątkę", a siedem - "dziewiątkę". To właśnie te dziewięć filmów zamieszczę na tej liście. Średnia ocen wszystkich produkcji z 2013 roku które oceniłem wyniosła 6.86.
1. Gravity
Wizualna orgia, której ciężko nazwać filmem. Gravity to "doświadczenie", przygoda, która nie pozwala na chwilę nudy i niejednokrotnie potrafi wzruszyć. Nie wiem jeszcze jak odbiorę ten film w 2D, ponieważ widziałem go tylko raz w IMAX, ale nawet gdyby pozbawić go wszelkich fajerwerków związanych z fantastyczną trójwymiarowością, nadal pozostaje świetna gra aktorska Sandry Bullock, oraz trzymająca w napięciu fabuła. Nie mogę sobie wyobrazić lepszego, "realistycznego" filmu akcji o kosmosie. No i te perfekcyjne długie ujęcia (które uwielbiam!)...
2. Upstream Color
Film, który podczas samego oglądania wywoływał u mnie jedynie znużenie i ciągłe rozmyślanie: "o co tutaj, kurwa, chodzi". Po skończeniu pozostawia jednak emocjonalne rozbicie i szczękę w podłodze. Nie jest to na pewno kino dla każdego. Jest ono pełne symboli, ambientowej muzyki, długich scen teoretycznie nie mających sensu, ale kiedy poznamy całą historię, oraz przeczytamy wyjaśnienie reżysera (który zaprezentował nam tutaj dość interesującą teorię o tym "jak działa życie", i który jednocześnie ten film wyprodukował, a także napisał scenariusz i muzykę!), to zrozumiemy, jak idealna jest to produkcja.
3. Thor: The Dark World
Druga część przygód Thora podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Jest to rewelacyjna spece opera fantasy z elementami science fiction, czego więc chcieć więcej? Wszystko tutaj do siebie pasuje, audiowizualnie jest na najwyższym poziomie, a humorem dorównuje The Avengers. Takie kino o superbohaterach lubię!
4. Oblivion
Film, który przy pierwszym seansie w kinie nie wywołał u mnie aż tak pozytywnej opinii, ale przy drugim i trzecim obejrzeniu nie pozwolił na nic innego, jak tylko na zakochanie się w tym co sobą prezentuje: klasyczny i dobrze przemyślany scenariusz science fiction, piękne widoki, fantastyczną muzykę M83 i genialne dialogi. Sam film dodatkowo w kilku miejscach zaskakuje, do tego wzrusza i nie pozwala się nudzić. Naprawdę rewelacyjne kino science fiction.
5. Stoker
Wyjątkowy i jakże wspaniały film! Chciałbym więcej produkcji tego typu. Produkcji magicznych, wciągających, zaskakujących, oryginalnych, z ciężkim klimatem i nietypowymi relacjami między głównymi bohaterami. Jest też na co popatrzeć - Mia Wasikowska jest piękna, i gra świetnie. No i ta scena pod prysznicem... zaskakująca, szokująca, unikatowa!
6. Frozen
Animacja Disney'a z masą świetnych piosenek i przyjemnym, zimnym klimatem. Bawi, wzrusza, uczy - ma wszystko czego można oczekiwać od tej wytwórni. Bardzo fajne główne bohaterki i ciekawi bohaterowi poboczni to na pewno najmocniejszy atut tego filmu.
7. World War Z
Dwie godziny ciarek i zajebistego kina post-apokaliptycznego. Jasne, film nie trzyma się wiernie wizji Brooksa, przez co nie wybrałem się na niego do kina (bojkotowałem film od momentu zobaczenia szybkich zombie na trailerze), ale po seansie w domu kompletnie zmieniłem zdanie. Twórcy bawili się świetnie konwencją, a sam film ma w sobie elementy które pozwoliły mi pokochać książki Brooksa, z nastawieniem na "umiędzynarodowienie" apokalipsy z zombie na czele. Film też zawiera w sobie najlepszą scenę śmierci w historii kina!
8. Rush
Film który można oglądać na bezdechu. Wciąga, wywołuje ciarki i trzyma w napięciu. Do tego świetna muzyka i interesujący główni bohaterowie. Dodatkowego smaku dodaje fakt, że jest to film oparty na faktach, dzięki czemu bardziej wczuwamy się w "konflikt" między rajdowcami.
9. La Migliore offerta
Film który emocjonalnie dobija, wzrusza i skłania do refleksji. Fabuła jest naprawdę ciekawa i oryginalna, wywołuje chęć dowiedzenia się co będzie dalej, a do tego klimat i świetne wykonanie, przez co chciałoby się, aby nigdy film się nie kończył. A niestety musi. I to jak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz