Z racji zakończonej sesji, nadmiaru wolnego czasu, oraz weny do pisania czegoś innego, rozpoczynam mini-cykl w którym przedstawię filmy które najmocniej podbiły moje serce. Postanowiłem, że podzielę to na części - na pewno łatwiej mi będzie napisać parę zdań o kilku filmach, niż od razu zabierać się za zanalizowanie 38 (dokładnie tyle ma u mnie na Filmweb ocenę 10/10). Zacznę od filmów które widziałem niedawno i stopniowo przejdę coraz dalej w przeszłość mojej historii ocen. Do dzieła!
Upstream Color (2013)
To jeden z tych filmów, na które trafia się zupełnym przypadkiem i które nie zapowiadają się jakoś fantastycznie... po czym wstrząsają emocjonalnie i nie dają o sobie zapomnieć na długo. I właściwie przez większość czasu spędzonego przy tej produkcji zastanawiałem się "co to za badziew" i "o co tu chodzi", jednak ostatecznie obraz ten mnie wzruszył i przetrzepał psychicznie. Pełen symboliki i metafor film który nie wystarczy obejrzeć raz, a który albo się pokocha, albo znienawidzi. Na uwagę zasługuje również świetna muzyka ambientowa, oraz fakt, że skomponował ją ten sam człowiek który gra główną rolę, napisał scenariusz, wyreżyserował i wyprodukował całą produkcję. Ba, również odpowiada za niezależną jego dystrybucję... Podczas oglądania polecam też trochę myśleć i otworzyć na nietypowe przeżycia.
Gravity (2013)
Produkcja sci-fi która dostarcza niesamowitych doznań, szczególnie oglądana w IMAX. Dwie godziny na bezdechu - w przenośni i praktyce. Piękne zdjęcia, długie ujęcia (które uwielbiam!), fantastyczna gra aktorska Sandry Bullock i pełna zawrotnej akcji fabuła. Dzięki połączeniu tych wielu elementów otrzymujemy arcydzieło kina sci-fi, o którym na pewno będzie się mówić jeszcze przez wiele lat. Film otrzymał masę nominacji do Oscara i mam nadzieję, że zgarnie większość z nich - w pełni na to zasługuje.
Karigurashi no Arrietty (2010)
Czyli "Tajemniczy świat Arrietty", produkcja Studia Ghibli Hayao Miyazakiego, najbardziej uroczy film jaki widziałem w całym moim życiu. Historia miniaturowej dziewczynki zamieszkującej piwnicę pewnego domu jest piękna, ciepła i wzruszająca. Arrietty to chyba najsłodsza bohaterka w historii kina! Film jest świetnie zrealizowany i przemyślany, muzyka jest fantastyczna, a historia wzrusza i nie daje o sobie zapomnieć na bardzo długo. Coś pięknego!
Cloud Atlas (2012)
Najbardziej niedoceniony i niezrozumiany film ostatnich lat. To idealna produkcja która dostarczy nie tylko świetnej rozrywki osadzonej w różnych momentach historii naszego świata, ale też skłoni do refleksji (przynajmniej tych co myślą). To jest najpiękniejszy film o wolności jak widziałem. Film, który eksploruje i przedstawia wiele przeróżnych form zniewolenia (od tego o podłożu rasistowskim, przez niewolę społeczną i kulturową, po ponurą wizję państwa totalitarnego), krytykując jego podłoże i prezentując nam silnych bohaterów którzy mają odwagę aby się przeciwstawić niesprawiedliwości i postawie konserwatywnej. Cudo artystyczne i wizualne, perfekcyjna gra aktorska (motyw aktorów grających różne role jest genialny) i mądre przesłanie stawia ten film w czołówce tych najlepszych.
The Avengers (2012)
Ten film to idealne połączenie komedii i kina akcji science fiction, a do tego genialny crossover do którego zmierzaliśmy przez wiele lepszych i gorszych filmów. Superbohaterowie których mieliśmy wcześniej okazję poznać łączą siły w walce o przyszłość Ziemi - robią to w sposób widowiskowy i przezabawny, stąd tak wysoka ocena. Wyżyny współczesnego kina rozrywkowego.
Perfect Sense (2011)
Tak jak w przypadku Upstream Color, jest to film po którym zupełnie nie spodziewałem się takiego poziomu artystycznego. Jest to jedna z tych produkcji, które dosłownie rozwalają emocjonalnie - tak mocno płakałem chyba tylko na finale Listy Schindlera. Piękna historia miłosna okraszona apokaliptycznym science fiction, bosko zagrana przez piękną Evę Green i genialnego Ewana McGregora. Muzyka jest piękna i wzrusza sama w sobie, a w połączeniu z obrazem po prostu zgniata serce. Arcydzieło.
Sześć filmów z nami, pozostały 32 - mam nadzieję, że przed powstaniem drugiej części ta liczba wzrośnie, bo nie ma nic lepszego niż film chwytający za serce bądź zachwycający umysł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz